Jak poinformował Piotr Koźmiński z portalu goal.pl, Arka zagina parol na Jamesa Igbekeme. Niespełna 30-letniemu nigeryjskiemu defensywnemu pomocnikowi wraz z ostatnim dniem czerwca kończy się kontrakt z Wisłą Kraków.

Mierzący 170 cm Igbekeme jest wychowankiem rodzimego Warri Wolves FC. Do Europy trafił w wieku nastoletnim, znajdując się w szkółce portugalskiego GD Ribeirao. Tam też wszedł w seniorski futbol, rozgrywając 15 meczów i strzelając 1 gola na poziomie trzeciej ligi. W następnej kampanii zanotował 28 występów i także zdobył 1 bramkę. Solidna gra defensywnego pomocnika zaprocentowała transferem do drugoligowego UD Oliveirense. Tam w swoim pierwszym sezonie wybiegał na murawę 32 razy i zaliczył 7 trafień, a w kolejnych rozgrywkach rozegrał 23 mecze, strzelając w nich 3 gole. Następnie Igbekeme zmienił klub w obrębie tej samej ligi, podpisując umowę z Gil Vicente FC. Tam w kampanii 2017/2018 zagrał 32 spotkania i zdobył 5 bramek. Nigeryjczyk wyróżniał się na zapleczu portugalskiej ekstraklasy na tyle, że zainteresował się nim hiszpański Real Saragossa, występujący wówczas w drugiej lidze. Afrykański zawodnik w kolejnym klubie zdołał szybko wywalczyć sobie miejsce w podstawowym składzie. W swoim pierwszym sezonie w Saragossie rozegrał 33 mecze na zapleczu LaLiga, zdobył 1 bramkę i dołożył 5 asyst. W następnych kampaniach notował kolejno 26 występów (1 bramka i 1 asysta) oraz 25 gier (2 trafienia). W rundzie jesiennej sezonu 2021/2022 pojawiał się na boisku 12-krotnie, jednak pełnił już głównie funkcję zmiennika. Został więc wypożyczony na jeden sezon do amerykańskiego Columbus Crew, gdzie w 2022 roku rozegrał 23 spotkania. Po czasowym pobycie w Stanach Zjednoczonych wrócił do Saragossy... by po chwili powędrować na kolejne wypożyczenie, tym razem do Wisły Kraków. Wiosną 2023 r. Igbekeme był podstawowym wyborem Radosława Sobolewskiego w środku pola, wybiegał na murawę 14 razy (do tego zaliczył po jednym golu i asyście), ale Biała Gwiazda przegrała baraż z Puszczą Niepołomice 1:4 i zakotwiczyła na kolejny sezon w I lidze. Nigeryjczyk wrócił do Hiszpanii, instalując się w trzecioligowej SD Ponferradinie. Tam, będąc przez całe rozgrywki piłkarzem wyjściowej jedenastki, zagrał 31 meczów i zdobył 1 bramkę. Jego klub przegrał jednak baraże o awans z Cordobą CF i pozostał na trzecim szczeblu rozgrywkowym. Defensywny pomocnik postanowił więc znów pojawić się przy Reymonta. W drugiej połowie sierpnia podpisał kontrakt z Wisłą, który jednak kończy się 30 czerwca. W zamykającym się niebawem sezonie Igbekeme zanotował 26 występów w I lidze, w których zapisał na swoje konto 3 asysty. Do tego rozegrał 80 minut w przegranym 0:1 meczu o Superpuchar Polski z Jagiellonią Białystok na Stadionie Narodowym. Obchodzący 4 lipca swoje 30. urodziny zawodnik na wiosnę należał do najlepszych defensywnych pomocników na zapleczu Ekstraklasy. Był integralną postacią układanki Mariusza Jopa, znakomicie czyszcząc grę i płynnie włączając się w rozegranie. Do jego atutów należy funkcjonowanie w pressingu, skuteczność w odbieraniu piłki, umiejętne ustawianie się w środku pola, wyszkolenie techniczne i strzały z dystansu. Kwestia transferu Igbekeme do Arki jest sprawą złożoną, w dużej mierze zależy od ostatecznych rozstrzygnięć w I lidze i czynnika ewentualnego awansu Wisły po barażach, jednak informacje o zainteresowaniu Nigeryjczykiem ze strony Veljko Nikitovicia świadczą o aktywnym rozpoznawaniu rynku przez klub pod kątem pozyskania nowej jakościowej ,,szóstki", która z miejsca mogłaby wskoczyć do wyjściowej jedenastki po powrocie Filipa Kocaby z wypożyczenia do Zagłębia Lubin.